piątek, 24 maja 2013

KONKURS!

UWAGA KONKURS!!!!!
Napiszcie mi coś o swoim kocie. Jak się wabi, ile ma lat, jego rasa itp. oraz jakąś przygodę lub ciekawostkę. 
Nagrodą jest to że kot którego ja wybiorę będzie vipem na moim blogu oraz mogę napisać różne ciekawostki na temat danego kota, na przykład imienia kota. Prace przysyłajcie na adres kociak2@onet.pl
Konkurs trwa do 30 grudnia 2014r. 

Kilka faktów o kocich snach


Czy zastanawiacie się czasami dlaczego koty tyle śpią? Czy śpią czy może tylko drzemią? Czy mają marzenia senne? 
Koty są prawdziwymi mistrzami w zasypianiu – potrafią zasnąć w każdym miejscu, w każdej pozycji ciała, każda sytuacja jest dobra by zasnąć. Uwielbiają sen. W sieci roi się od setek tysięcy zdjęć przedstawiających koty podczas snu. Czy jednak koty śpią i śnią tak jak ludzie?
 
Koty sen mają w genach
 
Koty przesypiają około 16 godzin na dobę, starsze – mogą spać nawet 20 godzin dziennie. Nawyk spania wynika z fizjologii kota. W naturze koty muszą polować aby jeść. Gonienie i zabijanie zdobyczy spala bardzo dużo energii – kot śpiąc pomiędzy posiłkami oszczędza tą niezwykle cenną do przeżycia energię, zachowując ją do momentu polowania.
 
Nie zawsze sen to sen
 
Około ¾ kociego spania to tak naprawdę drzemka. Koty w stanie drzemki oszczędzają energię i odpoczywają, jednak są w trybie czuwania – mogą w każdej chwili się obudzić. Wszelkie bodźce z otoczenia są przez nie odbierane – można przyrównać ten stan odpoczynku do lekkiego snu. Kocie uszy drgają i obracają się w kierunku odgłosów, oczy natomiast są na wpół otwarte. Koty mogą zapadać w drzemkę praktycznie w każdej pozycji – także siedząc.
 
Głęboki sen i marzenia senne
 
Pozostały czas, czyli ¼ całego czasu jaki kot poświęca na sen – koty spędzają w fazie snu głębokiego. Starsze koty mogą spędzać około 30 do 40 procent czasu na tym poziomie snu. Koty w głębokim śnie zwykle zwijają się w kłębek, mocno zaciskają powieki. Często zakrywają także oczy ogonem lub łapką – zupełnie jak puszyste kłębuszki. Głęboki sen ma kluczowe znaczenie dla zdolności organizmu do regeneracji i zachowania zdrowia. Jest to też czas, w którym koty mają marzenia senne. Jeśli widzieliście kiedykolwiek, że podczas snu kotu poruszają się wąsy lub drgają mu łapki – jest duża szansa, że właśnie o czymś śni.
 
Niektóre koty chrapią!
 
Chrapanie powstaje wtedy, kiedy drogi oddechowe są blokowane przez przerośnięte podniebienie miękkie. Najczęściej chrapią rasy ze spłaszczonymi pyszczkami – takie jak persy, egzotyki czy koty himalajskie. Zdarza się, że kotom tym trzeba przeprowadzić operację skracania podniebienia miękkiego by umożliwić im normalne funkcjonowanie – jest to dosyć prosta operacja, wykonywana w pełnym znieczuleniu – dzięki niej koty ze zbyt przerośniętym podniebieniem miękkim mogą normalnie oddychać i nie duszą się.
 
Zmiana nawyków spania może być oznaką kłopotów ze zdrowiem
 
Jeśli kot poświęca nagle więcej lub mniej czasu na sen, należy skontaktować się ze swoim lekarzem weterynarii. Nadmierny sen może być oznaką choroby lub bólu, a nadmierne czuwanie może wskazywać na takie problemy jak np. nadczynność tarczycy. 
 
A Wasze koty? Czy mają jakieś dziwne upodobanie senne? Albo śpią w dziwnych miejscach? Napiszcie mi o tym!

 

22 maja-Dzień Praw Zwierząt


22 maja obchodzimy Dzień Praw Zwierząt. Dzień Praw Zwierząt został ustanowiony przez Klub Gaja dla upamiętnienia uchwalenia ustawy O ochronie zwierząt (1997r.).
Petycję Klubu Gaja za wprowadzeniem ustawy podpisało 600 tysięcy osób. Była to największa kampania obywatelska na rzecz praw zwierząt w Polsce.
Już pierwszy artykuł ustawy wyjaśnia, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Zobowiązuje także organy administracji publicznej do podejmowania działań na rzecz ochrony zwierząt i współdziałanie w tym zakresie z odpowiednimi instytucjami i organizacjami.

piątek, 17 maja 2013

Adopcje

Od teraz na moim blogu będą adopcje a oto pierwszy kociak:



         












Toruń. Kociaki do adopcji: jeden czarny z białymi plamkami, cztery srebrno-szare. Wiek - około 1,5 miesiąca. Są zdrowe i śliczne.

  • Rodzaj
    Oddam kota
  • Rasa
    nierasowy
  • Płeć
    kot
  • Imię:
    Kociaki
  • Data urodzenia
    04-2013
  • Wielkość
    Mały
  • Kastrowany / sterylizowana
    Nie
  • Kontakt:
  • Imię:
    Małgorzata
  • Miejscowość:
    Polska, Toruń
  • Województwo:
    kujawsko-pomorskie
  • Adres e-mail:
    malgorzata-mal@o2.pl

Wzrosła populacja dalekowschodnich lampartów!


Na Dalekim Wschodzie Rosji rośnie liczba amurskich lampartów. W ciągu 5 lat ich populacja zwiększyła się półtorakrotnie. Jest to rezultat wprowadzenia rosyjskiego programu na rzecz zachowania najrzadszych gatunków kotów na planecie. Jednak dalekowschodnie lamparty nadal znajdują się na granicy wyginięcia - ostrzegają naukowcy. W kwietniu ubiegłego roku stworzono park narodowy „Ziemia lamparta". Wniosło to duży wkład w zwiększenie liczebności tych zwierząt - mówi koordynator programu na rzecz zachowania różnorodności biologicznej WWF Siergiej Aramilew:
Dalekowschodni lampart jest najbardziej północnym podgatunkiem lamparta i jedynym, który nauczył się żyć i polować na zaśnieżonych terenach. Ponadto jest to najbardziej pokojowy z lampartów, który nigdy nie atakuje człowieka. Niestety to właśnie człowiek go prawie całkowicie wybił. Obecnie te piękne rzadkie koty mają w Rosji własny chroniony teren.
Teraz można z pewnością mówić, że w Federacji Rosyjskiej występuje co najmniej 50 osobników. Oprócz tego część populacji lamparta zamieszkuje tereny przygraniczne z Chinami i Koreą Północną. Dokładna liczba tych zwierząt w wymienionych krajach nie jest znana, ale przypuszcza się, że jest to 7-10 osobników.
Lamparty zaczęły migrować. Z pewnych rejonów zwierzę zniknęło, co należy wiązać z działalnością gospodarczą człowieka. W innych rejonach pojawiło się. Wiadomo, że 35, a nawet 50 osobników to niski, wręcz krytyczny wskaźnik dla dużych kotów. Żeby zachować ten gatunek w przyrodzie, należy zwiększyć populację co najmniej dwukrotnie - do 100 osobników.
Monitoring liczebności lampartów w Nad morzu prowadzono już od dawna. Wyniki obserwacji z ostatnich lat wskazują, że tych drapieżników jest coraz więcej - mówi dyrektor WWF Rosji, Igor Czestin:
To, że lampartów jest coraz więcej, zaczęliśmy zauważać kilka lat temu. Przyczyny tego są oczywiste - chociaż lampart jest duży, ale nadal jest kotem. W sprzyjających warunkach rozmnaża się dość dobrze, aktywnie. Większość młodych jest w stanie przetrwać. To, co obecnie obserwujemy, jest wynikiem działań podejmowanych w ciągu ostatnich kilku lat. Najważniejsze jest stworzenie parku narodowego na południu Nad morza.
Sensacją ostatniej ewidencji było to, że lamparta znaleziono w najbardziej wysuniętym na południe punkcie Rosji - na granicy z Koreą Północną. Takie przypadki nie zdarzały się w ubiegłym stuleciu. Jest w pełni prawdopodobne, że zwierzę przekracza granicę trzech krajów i zagląda do lasów w Chinach, Korei Północnej oraz Rosji. Dość dużą liczbę śladów lampartów znaleziono wzdłuż granicy z Chinami. Naukowcy mówią o konieczności stworzenia rosyjsko-chińskiego transgranicznego rezerwatu, co pozwoliłoby w przyszłości na podtrzymywanie stałej populacji z 70-100 dalekowschodnich lampartów.

Tania chińszczyzna zagraża tygrysom!


Nielegalna wycinka lasów w Rosji zagraża rzadkim gatunkom zwierząt, w tym tygrysom. Drewno z rosyjskich lasów trafia przede wszystkim do Chin i wykorzystywane jest do produkcji konkurencyjnych cenowo mebli i podłóg. Możesz pomóc chronić tygrysy! Jak?
Rosyjskie lasy są wycinane w zatrważająco szybkim tempie. Nielegalna wycinka na dużą skalę zagraża rzadkim gatunkom zwierząt, w tym tygrysom – ostrzega organizacja ekologiczna WWF. Drewno z rosyjskich lasów trafia przede wszystkim do Chin i wykorzystywane jest do produkcji konkurencyjnych cenowo mebli i podłóg.
Kradzież drewna na dużą skalę zagraża przyszłości skrajnie rzadkiego tygrysa amurskiego - czytamy w najnowszym raporcie WWF „Nielegalne pozyskanie drewna na Dalekim Wschodzie: globalne zapotrzebowanie i zagrożenie dla tajgi”. Raport podsumowuje 10 lat monitoringu prowadzonego w rosyjskich lasach i ujawnia nieprawidłowości w gospodarowaniu ich zasobami.
Pozyskanie drewna bardzo często jest prowadzone w nielegalny sposób – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. - Przepisy prawne dotyczące pozyskania drewna są nagminnie łamane, a osoby zajmujące się nielegalną wycinką dębów, jesionów, wiązów i lip pozostają bezkarne. Biorąc pod uwagę ograniczone środki na monitoring lasów i słabą wykrywalność przestępstw, skala kradzieży drewna jest ogromna.
Organizacja ekologiczna WWF przyjrzała się danym zgłaszanym do urzędów celnych na granicy Rosji oraz Mongolii z Chinami. Szacuje się, że ponad 15% drewna wwiezionego do Chin z Kraju Nadmorskiego pochodziło z nielegalnych źródeł.
Jeszcze większa skala przemytu drewna do Chin obserwowana jest na granicy z Mongolią. Ilość drewna dębowego, jaka trafiła do Chin z Mongolii w 2010 roku była dwa razy wyższa niż wynikałoby to z pozwoleń wydanych na pozyskanie drewna w tym kraju. Według raportu aż 75% drewna wyeksportowanego z Mongolii do Chin w latach 2007-2008 mogło pochodzić z nielegalnego źródła.
Nielegalna wycinka lasów na Dalekim Wschodzie zagraża przyszłości tygrysa amurskiego, który znajduje się już na skraju wyginięcia. Na wolności żyje już tylko 450 tygrysów amurskich, i 3200 wszystkich tygrysów. Presja ze strony człowieka, niszczenie naturalnych siedlisk i zmniejszanie się populacji zwierzyny, na którą polują tygrysy dodatkowo pogarsza ich sytuację.
Aby chronić lasy Dalekiego Wschodu konieczne jest wzmocnienie współpracy Rosji i Mongolii z Chinami. Firmy kupujące drewno od dostawców z Dalekiego Wschodu powinny uważniej sprawdzać źródło surowca i jego legalność.
Istnieje ryzyko, że drewno z nielegalnej wycinki może trafić już wkrótce na rynek Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. WWF ostrzega kupujących przed meblami i podłogami, które mogą być wykonane z kradzionego drewna. Wybierając produkty wykonane z drewna sprawdźmy, czy posiadają certyfikat FSC. Certyfikat ten gwarantuje, że drewno pochodzi z legalnej wycinki i z odpowiedzialnie zarządzanego lasu.

Uwaga!

Jeżeli chcecie mieć kota i nie wiecie jak nazwać kota napiszcie do mnie na mój adres email jaka to płeć a ja napisze na blogu przeróżne imiona na a,b,c,d... to imię które wam się najbardziej spodoba to wybierzecie podacie mi imię i nazwisko a ja napisze na blogu kto i jakie imię wziął. Więc napiszcie na ten adres kociak2@onet.pl

poniedziałek, 13 maja 2013

Dlaczego kobiety kochają koty? :D


Większość kociarzy to płeć piękna. Nie ma wątpliwości. Czy dlatego, że przyznanie się mężczyzny do lubienia kotów jest hmm... niemęskie? Wszelkie sondaże wskazują jednoznacznie - 90% wielbicieli kotów to kobiety.
Dlaczego? Spróbujmy znaleźć przyczyny, z przymrużeniem oka, choć nie do końca...
1. Gdyby kobiety miały ogony, służyłyby im do komunikacji podobnej do kociej. Koci ogon jest znacznie bardziej pełen ekspresji i niuansów komunikacyjnych niż psi. Pies macha tylko w jeden, może dwa sposoby.
2. Koty jak kobiety, nie proszą - wymagają. Wręcz żądają. Taka jest brutalna prawda: wszystkie kobiety są samicami alfa, przywódczyniami, które zawsze mają rację, i które przewodzą ludzkiemu stadu. Kobieta rozumie kota w lot, bez zbędnych tłumaczeń. Wie, czego kot chce, kiedy i w jaki sposób ma być spełniona kocia potrzeba. Istna kocia intuicja, zbieżna z kocią.
3. Kot nie wymaga ciągłej obecności i atencji. Przychodzi, kiedy chce, i kiedy chce odchodzi. Nic na siłę. I nadal kocha, nawet jeśli przez dzień czy dwa ograniczysz się do napełnienia kociej miski, przelotnego głasku i wyczyszczenia kuwety. Kot się nie obraża. Zawsze się cieszy, gdy wracasz do domu. W przeciwieństwie do mężczyzny. Nie jest chorobliwie zazdrosny, nie pyta, gdzie byłaś. O ile tylko pamiętałaś o napełnieniu misek. I nie włóczy się z kolegami na piwo albo Bóg Wie Gdzie. Jest zawsze w domu (o ile to kot niewychodzący). Bo nie kastrat to zupełnie inna para kaloszy. Te są bliższe zachowaniu mężczyzn. Można wręcz powiedzieć, że nie do końca są kotami (ukochanymi przez kobiety). Nie kastrat oznaczy ulubioną suknię i co? Dlatego prawdziwa kobieta kocha kastrowane kocury, nie dzieli się ich miłością z kotkami. To ona jest samicą alfa - przypominamy.
4. Kot ma zmysłowo miękkie futerko i zmysłową grację poruszania. Spada na cztery łapy. I zawsze jest wyluzowany. Wciela w życie Scarlettowe powiedzienie "pomyślę o tym jutro". Wiele kobiet w ukryciu zazdrości kotom, czuje się kotami i - pragnie powrócić w kolejnym życiu jako kot.
5. Koty są tak śliczne i wzbudzają macierzyńskie uczucia niczym dzieci. A przy tym nie łączy się to z dziecięcym płaczem, budzeniem po nocach, karmieniem, kołysaniem w chwilach, gdy zupełnie nie mamy na to czasu ani ochoty. O duże kocie dzieci łatwiej zadbać niż o małe ludzkie, taka jest wstydliwa prawda.