O Archim,
najmniejszym byku na świecie pisaliśmy już przy okazji ujawniania wątków z najnowszej
Księgi Rekordów Guinnessa 2013.
Tym razem jednak postanowiliśmy trochę obszerniej rozpisać się na jego
temat, ponieważ jak sami przeczytacie w dalszej części, Archie to nie
byle byk i z pewnością zasługuje na dłuższy artykuł
Archie ma 29 miesięcy i jest przedstawicielem irlandzkiej rasy bydła
znanego ze swoich małych rozmiarów. Zazwyczaj jednak dorosłe osobniki z
jego gatunku osiągają nieco ponad metr wysokości w kłębie, a nie tak jak
w przypadku Archiego, 76,2 cm.

Właścicielem
byka jest 15-letni hodowca Ryan Lavery, który kupił Archiego 2 lata
temu. „Gdyby nie fakt, że Archie został rekordzistą Guinnessa,
jego los byłby zupełnie inny.
Kupiliśmy go z zamiarem oddania do uboju, czekaliśmy jednak aż urośnie.
Kiedy w okolicy świąt Bożego Narodzenia wciąż był za mały,
postanowiliśmy go zatrzymać. Poza tym, do tego czasu zdążyliśmy już go
bardzo polubić. Teraz mieszka z nami, jako
pełnoprawny zwierzak domowy”, wypowiada się gospodarz.
Archie może i jest
najmniejszym bykiem świata, ale wcale nie zmienia to faktu, że wciąż posiada swój
zaczepny charakterek. „Archie nie zdaje sobie sprawy ze swoich rozmiarów i wciąż myśli, że jest
największym zwierzęciem w stadzie. Potrafi mruknąć i ryknąć na każdego, kto nie przypadnie mu do gustu”, wyjaśnia Ryan.